Łomża pamięta: Hołd złożony ofiarom zsyłek na Sybir
W mroźny, lutrowy poranek Łomża pochyliła głowę nad tragiczną kartą swojej historii. Uroczystości upamiętniające pierwszą masową deportację Polaków na Sybir, przeprowadzoną przez NKWD w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku, były okazją do oddania hołdu tysiącom naszych rodaków, którzy nigdy nie wrócili do swoich domów.
Przedstawiciele władz, organizacji kombatanckich, mieszkańcy Łomży i okolic zebrali się, aby uczcić pamięć ofiar sowieckiego terroru. Podczas uroczystości złożono kwiaty i zapalono znicze pod tablicą pamiątkową na Miejskiej Hali Targowej oraz przy pomniku Sybiraków. W Sanktuarium Miłosierdzia Bożego odprawiono Mszę Świętą w intencji Zesłańców Sybiru.
Deportacja z 1940 roku była jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Polski. Setki tysięcy Polaków, w tym wielu mieszkańców regionu łomżyńskiego, zostało wywiezionych w głąb Związku Sowieckiego. Wywiezieni trafili do obozów pracy przymusowej, gdzie zmagali się z głodem, chorobami i mrozami. Wielu z nich nigdy nie wróciło do swoich rodzin.
Konsekwencje deportacji
Zsyłka na Sybir miała katastrofalne skutki dla deportowanych i ich rodzin. Rozbite zostały całe rodziny, zniszczono majątki, a wielu ludzi straciło zdrowie i życie. Deportacje były częścią planowej polityki sowieckiej, mającej na celu wynaradowienie i zniewolenie ziem polskich.
Pamięć o ofiarach
Pamięć o ofiarach zsyłek na Sybir jest niezwykle ważna. Dzięki takim uroczystościom jak ta w Łomży, możemy uczcić pamięć naszych rodaków i przypominać o tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce. Jest to również przypomnienie o konieczności przeciwstawiania się wszelkim formom totalitaryzmu i nienawiści.
