Mieszkańcy apelują o zmianę organizacji ruchu na ul. Kierzkowej w Łomży

Do prezydenta Łomży wpłynęła petycja od części mieszkańców miasta, domagających się zmiany organizacji ruchu na ul. Kierzkowej – na odcinku od Placu Niepodległości do końca działki należącej do Szkoły Podstawowej nr 4.
Wnioskodawcy argumentują, że obecne rozwiązania generują zbędne korki i nadmierną emisję spalin. Jak podkreślają, ulica ta prowadzi m.in. do popularnego sklepu ogrodniczego, Szkoły Podstawowej nr 4 oraz parkingu Starostwa Powiatowego w Łomży. Obowiązująca organizacja ruchu zmusza kierowców – rodziców odwożących dzieci, klientów sklepu i petentów starostwa – do przejechania całej długości ulicy Kierzkowej w kierunku ul. Sikorskiego, nawet jeśli ich celem jest powrót w okolice Placu Niepodległości.
– To dodatkowe 2 km trasy, które każdego dnia pokonują setki samochodów, przejeżdżając przez teren zabudowany domkami jednorodzinnymi oraz klasztor Sióstr Benedyktynek. Oprócz zwiększonej emisji spalin, rozwiązanie to potęguje poranne korki w rejonie ul. Sikorskiego – napisali autorzy petycji, prosząc o jej pilne rozpatrzenie.
To nie pierwsza próba zmiany organizacji ruchu na tym odcinku. Rok temu podobny wniosek złożył były radny Tadeusz Kowalewski, jednak nie uzyskał on poparcia władz miasta.