Młodzież z Białegostoku w hołdzie Sybirakom
W murach Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Białymstoku odbyło się wyjątkowe wydarzenie, które po raz kolejny udowodniło, że pamięć o tragicznych losach polskich zesłańców jest wciąż żywa i pielęgnowana przez młode pokolenie. Trzecia edycja Memoriału im. Tadeusza Chwiedzia, zorganizowana pod hasłem „Ocalić od zapomnienia”, zgromadziła uczniów, nauczycieli, przedstawicieli władz oraz świadków historii, którzy wspólnie oddali hołd Sybirakom – tym, którzy zostali brutalnie wyrwani ze swojej ojczyzny i zmuszeni do życia w nieludzkich warunkach dalekiego Wschodu.
W uroczystości wzięli udział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski oraz jego zastępca Tomasz Klim. Obecność władz miasta nadała wydarzeniu podniosły charakter, ale też była wyraźnym sygnałem, że pamięć o zesłanych jest nie tylko obowiązkiem obywatelskim, ale też głęboko zakorzenioną częścią tożsamości regionalnej. Centralnym punktem memoriału była wystawa „Golgota Wschodu polskich zesłańców”, przygotowana przez Dymitra Grozdewa – poruszający obraz cierpienia i niezłomności Polaków wywiezionych na Syberię. Równocześnie podsumowano quest historyczny „Śladami pamięci zesłańców Sybiru”, który pozwolił młodzieży aktywnie zaangażować się w odkrywanie historii poprzez poznawanie konkretnych losów i miejsc.
Szczególnym momentem wydarzenia było wspomnienie Tadeusza Chwiedzia – patrona memoriału, byłego prezesa Zarządu Głównego Związku Sybiraków, który sam jako dziecko został zesłany do Pawłodaru i przez ponad sześć lat żył w realiach zesłańczej rzeczywistości. Jego córka, Eliza Borecka-Kas, podzieliła się osobistymi wspomnieniami, które na nowo uświadomiły zebranym, jak ważna i bolesna była ta część polskiej historii. Jej opowieść była nie tylko świadectwem losów jednego człowieka, ale również symbolicznym głosem tysięcy Polaków, którzy doświadczyli wywózek, głodu, chłodu i strachu.
– Jestem dumny z naszej młodzieży, która w tak niezwykły sposób kultywuje pamięć o zesłańcach. Ten rozdział naszej historii zasługuje na szczególne upamiętnienie. Z każdym rokiem ubywa świadków tamtych wydarzeń, dlatego naszym obowiązkiem jest dbać o to, by ich historie nie zaginęły. To ważne nie tylko dla nich samych, ale też dla nas wszystkich – podkreślił prezydent Truskolaski.
Uczestnicy uroczystości uczcili pamięć porucznika Zygmunta Szuleckiego, zamordowanego w Katyniu w 1940 roku, składając kwiaty i zapalając znicze pod Dębem Pamięci. Oddano również hołd wszystkim zesłanym, modląc się i wspominając ich przy specjalnej tablicy pamiątkowej. Tego dnia młodzież nie tylko uczyła się historii – stawała się jej częścią, świadomie przejmując pałeczkę pamięci.
Wydarzenie zostało zorganizowane dzięki współpracy Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących, Związku Sybiraków, Podlaskiego Stowarzyszenia Pamięci Zesłańców Sybiru oraz Centrum Spraw Obywatelskich. III Memoriał im. Tadeusza Chwiedzia to nie tylko ważna lekcja historii, ale też wzruszający dowód na to, że duch pamięci o Sybirze wciąż trwa – w sercach młodych ludzi, którzy nie pozwalają, by ofiara ich przodków poszła w zapomnienie.
