Poznaliśmy laureatów konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo”
We wtorek, 29.10, przed sesją Sejmiku Województwa Podlaskiego laureaci ogólnopolskiego konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów” odebrali od władz województwa specjalne podziękowania i nagrody. Wśród wyróżnionych znalazły się unikalne specjały, m.in. rolada z dzikiej kaczki, kiełbasa spod strzechy czy chleb „Motule”.
Finał tegorocznej edycji, jednego z najstarszych konkursów kulinarnych w Polsce, odbył się 28 września w Poznaniu. Podlaskie osiągnęło tam rekordowy wynik, zdobywając aż osiem kulinarnych „Pereł”. Wyjątkowość podlaskich specjałów doceniono na szczeblu ogólnopolskim, co stanowi ogromne wyróżnienie dla regionu i podkreśla jego bogactwo kulturowe i kulinarne.
Prezentacja nagrodzonych przysmaków odbyła się we wtorek, 28.10 w urzędzie marszałkowskim przy ul. Wyszyńskiego 1 przed obradami sejmiku.
Wśród laureatów jednego z najstarszych, krajowych konkursów kulinarnych są przedsiębiorcy, koła gospodyń wiejskich i indywidualni twórcy tradycyjnych, podlaskich smakołyków Ogólnopolski Konkurs „Nasze Kulinarne Dziedzictwo-Smaki Regionów” na najlepszy regionalny i tradycyjny produkt żywnościowy oraz na najlepsze danie i potrawę regionalną i tradycyjną odbywa się od 2000 roku. Podlaskie aktywnie bierze udział w tym wydarzeniu od lat we współpracy z Podlaskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego. Głównym organizatorem jest Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego. Konkurs jest doskonałą okazją do promocji wyjątkowych smaków, które zachowują i kultywują lokalną tradycję.
– Województwo podlaskie jest wyjątkowe nie tylko z powodu swojego smaku, ale i otwartości. Produkty, które zdobyły nagrody, reprezentują różne zakątki naszego województwa – od Mielnika, przez Bielsk, po ziemię augustowską i sejneńską. Dziękujemy Wam za pracę, która sprawia, że nasza kuchnia jest ambasadorem gościnności i smaku Podlasia – podkreślał Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa.
Tegoroczne „Perły” dla województwa podlaskiego w kategorii Produkt otrzymały:
- Rolada z dzikiej kaczki – Alicji Sienkiewicz-Dawidowskiej, KGW w Rudzie (gmina Krypno, powiat moniecki) – to tradycyjna potrawa, której receptura jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Rolada powstaje z mielonego mięsa dzikiej kaczki, nadzianego dodatkiem gałki muszkatołowej, boczku i suszonych śliwek. Po nadziewaniu mięso jest parzone, a następnie zapiekane w piekarniku na chrupko. Gości na stołach podczas ważnych świąt i uroczystości.
– Produkt jest pracochłonny, ale smakuje pysznie. Jest przygotowywana na różne święta i okazje, spotkania wigilijne oraz spotkania herbertowskie dla myśliwych – zachwalała Alicja Sienkiewicz-Dawidowska. - Kiełbasa spod strzechy – Magdaleny i Marcina Kosakowskich, Rolniczy Handel Detaliczny ,,Swojskie Wędliny” (Dobry Las, gmina Zbójna, powiat łomżyński) – powstaje z szynki wieprzowej, łopatki i boczku według tradycyjnej receptury.
- Chleb „Motule” – z Piekarni Iwony i Bogusława Mroczkowskich (Puńsk, powiat sejneński) – pszenno-żytni chleb na zakwasie z dodatkiem kminku wyrabia się według tradycyjnej receptury charakterystycznej, wywodzącej się z tradycji kuchni litewskiej. Charakterystyczny, lekko słodki smak chleba spowodowany jest dłuższym procesem fermentacji. Dostępny jest w Puńsku, Suwałkach, Sejnach, Białymstoku i Augustowie.
- Mielnickie korowajczyki weselne – Heleny Datczuk, KGW Zielona Dolina (Moszczona Królewska, powiat siemiatycki) – to tradycyjny wypiek cukierniczy nieodzowny dodatek do korowaja– ciasta które przygotowywano w przeddzień wesela w domu panny młodej i pana młodego. Były jego ozdobnikami. Wyrabiane są ręcznie, bez użycia gotowych, fabrycznych form i mają swoją symbolikę.
– Korowajczyk ma moc miłości. Do ich wyrabiania zapraszano druhny. Każda musiała przygotować swój wypiek i zaczarować nim chłopaka, aby miała towarzysza do tańca na całe weselne przyjęcie – opowiadała Helena Datczuk. - Rogaliki ,,Dzukeliai” – Aldony Szupszyńskiej z Firmy Raguolis (Puńsk, powiat sejneński) – Wypiek oparty na tradycyjnej, litewskiej recepturze. Ciasto delikatnie przypomina wielowarstwowe ciasto francuskie. Rogaliki nadziewane są domową, twardą marmoladą, a po zawinięciu dodatkowo maczane w białku i cukrze, co nadaje im po wypieczeniu chrupkości.
- Żurawina z gruszką – Krystyny Czarneckiej (Lipsk, powiat augustowski) – przecier powstaje według domowej receptury z owoców zbieranych przez panią Krystynę na terenach bagnistych rozlewiska Biebrzy. To wieloletnia tradycja pozyskiwania tego owocu na potrzeby domowych przetworów.
- Podpiwek – Wiery Pawluczuk, KGW ,,Hołodzianki” (Hołody, powiat bielski) – napój na przygotowywany jest od lat 30. XX wieku. To mieszanka źródlanej wody, ekstraktu kawy zbożowej i cukru z dodatkiem drożdży. To popularny napój we wsi Hołody i okolicy zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci. Można go spotkać na lokalnych jarmarkach i festynach, gdzie na swoich stoiskach podają go gospodynie.
Perłę 2024 otrzymała także jedna potrawa: kwas z tołkanicą oraz maczanka z jajecznią – danie KGW Świsłoczanki (Gródek, powiat białostocki). To rodzaj chłodniku na śmietanie z dodatkiem zielonych warzyw. Towarzyszy mu tołkanica – potrawa z tłuczonych ziemniaków ze skwarkami i podsmażoną cebulą. Maczanka z jajecznią to tzw. potrawa jednogarnkowa z karkówki wieprzowej podsmażonej z cebulą, zaprawiona odrobiną mąki. Dodatkiem jest rodzaj jajecznicy lekko „oszukanej” wodą i mąką.
Laureaci są dumni z wyróżnienia i zaznaczają, że ich praca jest hołdem dla wielowiekowych tradycji regionu, które chronią dziedzictwo kulinarne.