||||||

Wzrost opłat za śmieci w Łomży wynika z ustawowego wymogu?

Podczas najbliższej sesji Rady Miasta w Łomży (28 sierpnia) samorządowcy pochylą się nad propozycją podwyżki za gospodarowanie odpadami komunalnymi, która ma pomóc w bilansowaniu systemu związanego z tym procesem.

Łomża ma dziś jedne z najniższych stawek opłat za śmieci w całym województwie. Ryczałtowa kwota w zabudowie jednorodzinnej wynosi 23,90 zł, zaś w zabudowie wielorodzinnej 17,90 zł. Propozycja prezydenta miasta zakłada zwiększenie owych stawek odpowiednio do 29 zł i 21 zł. Dla porównania stawki w Augustowie to miesięcznie 33 zł od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość, w Suwałkach 41 zł od indywidualnego gospodarstwa domowego, zaś w Białymstoku trzy różne stawki, ale najpopularniejsze (dla nieruchomości między 41 a 80 metrów kwadratowych) – 44 zł miesięcznie.

Z czego wynika szykowana zmiana stawek? To wymóg ustawowy – ta gałąź miejskiej gospodarki musi się bilansować. Już w poprzednich latach Łomża była wyjątkiem w województwie podlaskim, gdyż miasto chroniło mieszkańców przed podwyżkami, ponosząc straty w systemie odbioru i utylizacji odpadów. Musiało bowiem pokryć część kosztów związanych z jego funkcjonowaniem z własnych dochodów. A brakujące kwoty nie były małe – 1 680 000 zł w 2022 r. oraz 590 259, 03 zł w roku kolejnym.

Zgodnie z ustawą utrzymania czystości i porządku w gminach z pobranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi miasto pokrywa koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, które obejmują koszty m.in. odbieranie, transport, zbieranie, odzysk i unieszkodliwianie odpadów komunalnych, utrzymanie PSZOKU, obsługę administracyjną systemu oraz edukację ekologiczną – poinformował w komunikacie prasowym łomżyński magistrat.

Niemniej ważnym argumentem przemawiającym za koniecznością podwyższenia opłat za śmieci jest wprowadzenie nowego cennika przez Zakład Gospodarowania Odpadami w Czartorii gm. Miastkowo. Zgodnie z Zarządzeniem Prezydenta Nr 291/24 z dnia 19 sierpnia taki cennik już obowiązuje. Kwoty w nim zawarte uległy zwiększeniu, chociażby w przypadku zmieszanych odpadów opakowaniowych, których zdanie wzrosło z 261 zł za tonę do 391 zł czy też odpadów ulegających biodegradacji, których pozbycie się w workach w ilości także 1 tony kosztować będzie nie 255 zł jak kilka dni temu, a 350 zł.

Zatem z uwagi na rosnące koszty działalności (w tym odmrożone ogólnopolsko od lipca 2024r. koszty energii) oraz troskę o zgodność z obowiązującym prawem (wymagającym, by miasto z własnych dochodów nie dopłacało do gospodarki odpadami) wydaje się, że podwyżka jednych z najniższych stawek w regionie jest koniecznością, czego zdają się nie kwestionować łomżyńscy radni.

Fot. Fotolia.com

Co istotne, projekt uchwały w dalszym ciągu zawiera zapisy dające możliwość zwolnienia w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości, w których zamieszkują mieszkańcy, których dochód nie przekracza kwoty uprawniającej do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej. Obowiązywać będzie także ulga za użytkowanie przydomowego kompostownika – zniżka w wysokości 2,00 zł za osobę w gospodarstwie domowym.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *