Jagiellonia Białystok zagra o Superpuchar Polski na PGE Narodowym!

Po miesiącach niepewności, przesuwania terminów i zmiany lokalizacji, wreszcie odbędzie się mecz o piłkarski Superpuchar Polski! W środowy wieczór w Warszawie na PGE Narodowym zmierzą się dwie drużyny, które niemal rok temu zdobyły najcenniejsze krajowe trofea – mistrz Polski Jagiellonia Białystok i zdobywca Pucharu Polski Wisła Kraków. Choć spotkanie to zwykle inauguruje nowy sezon, tym razem kibice musieli uzbroić się w cierpliwość, czekając aż dziewięć miesięcy na rozstrzygnięcie tej prestiżowej rywalizacji.

Zamieszanie wokół terminu i miejsca meczu rozpoczęło się już w czerwcu 2024 roku, kiedy PZPN ogłosił, że Superpuchar zostanie rozegrany 7 lipca w Białymstoku. Jednak w ciągu zaledwie dwóch tygodni decyzja ta została cofnięta, a federacja poinformowała, że nowy termin zostanie ustalony dopiero po zakończeniu eliminacji do europejskich pucharów. Przez kolejne miesiące brakowało konkretów, pojawiały się jedynie spekulacje i plotki. Dopiero 7 marca ogłoszono, że mecz odbędzie się 2 kwietnia w Białymstoku. Tym razem problemem okazała się jednak infrastruktura stadionu Jagiellonii oraz brak możliwości wpuszczenia kibiców Wisły.

W końcu, 21 marca, Polski Związek Piłki Nożnej wydał ostateczną decyzję – Superpuchar zostanie rozegrany w Warszawie, na PGE Narodowym. Jednak nawet to nie zakończyło kontrowersji, ponieważ kibice Jagiellonii zapowiedzieli bojkot spotkania, co oznacza, że możliwe jest, iż na trybunach zabraknie fanów z Białegostoku.

Mimo pozaboiskowych turbulencji, sportowa rywalizacja zapowiada się niezwykle interesująco. Jagiellonia Białystok znajduje się obecnie w świetnej formie – jest wiceliderem Ekstraklasy i osiągnęła ćwierćfinał Ligi Konferencji UEFA, gdzie zmierzy się z hiszpańskim Betisem. Podopieczni Adriana Siemieńca prezentują widowiskowy, ofensywny styl gry, a choć w ostatni weekend sensacyjnie przegrali z walczącą o utrzymanie Lechią Gdańsk 0:1, to ich postawa w ostatnich miesiącach budzi ogromne uznanie. Sam trener podkreśla, że drużyna nie zamierza rozpamiętywać porażki i chce udowodnić swoją wartość w starciu o Superpuchar.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Wisły Kraków, która od dwóch lat rywalizuje na zapleczu Ekstraklasy i wciąż nie może wrócić do elity. W poprzednim sezonie sięgnęła po Puchar Polski, ale w lidze zajęła dopiero dziesiąte miejsce. W obecnych rozgrywkach również nie zachwyca – jest szósta i walczy o udział w barażach o awans, jednak do drugiej lokaty, premiowanej bezpośrednim awansem, traci aż dwanaście punktów. Na dodatek Wisła przed meczem o Superpuchar straciła swojego najlepszego strzelca. Angel Rodado, lider klasyfikacji strzelców 1. ligi z osiemnastoma golami, doznał kontuzji i na pewno nie wystąpi w Warszawie.

Historia rywalizacji o Superpuchar pokazuje, że obie drużyny nie mają w tych rozgrywkach wielkiego dorobku. Jagiellonia zdobyła to trofeum raz – w 2010 roku, a Wisła w 2001. Krakowski klub aż czterokrotnie przegrywał mecze o Superpuchar i teraz stanie przed szansą na poprawienie swojego bilansu.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 21:00, a jego arbitrem będzie Jarosław Przybył z Kluczborka. Od pierwszego meczu o to trofeum w 1983 roku, które wygrała Lechia Gdańsk, najwięcej triumfów w historii Superpucharu Polski odniósł Lech Poznań, który ma na koncie sześć zwycięstw.